Polskie rośliny zielarskie dla innowacyjnej biogospodarki

Przedstawiciel PZPRZ wziął udział w konferencji: Polskie rośliny włókniste i zielarskie dla innowacyjnej biogospodarki w ramach cyklu „Innowacyjne rozwiązania dla polskiego rolnictwa”, zorganizowanej 19 września br. przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi we współpracy z Instytutem Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu.

W ostatnich latach wzrasta zainteresowanie uprawą konopi włóknistych na świecie. Poza tradycyjnym wykorzystywaniem – w przemyśle włókienniczym, konopie coraz częściej mają zastosowanie w przemyśle budowlanym (wypierając włókno szklane), motoryzacyjnym, kosmetycznym, farmaceutycznym, spożywczym, a ostatnio także medycznym (m.in. doskonałe antybakteryjne opatrunki). Z tego powodu zwiększa się zapotrzebowanie na materiał siewny. Jak przekonują eksperci, Polska mogłaby być liderem w produkcji konopi włóknistej.

Występujące w całej Polsce warunki klimatyczne są bowiem odpowiednie do uprawy tej rośliny, a zbyt zarówno dla nasion, jak i pozostałej części konopi, niemalże gwarantowany. 19 września br. Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu i Grupa Lotos podpisali w resorcie rolnictwa list intencyjny wyrażający wolę współpracy dot. wdrożenia technologii produkcji bioetanolu z biomasy konopnej.

– Rozwój bioetanolu, biopaliw wyższej generacji z biomasy konopnej leży w interesie zarówno Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich, jak i w interesie Grupy Lotos. Ale przede wszystkim leży to w interesie Polski ze względu na obowiązującą nas dyrektywę, która nakazuje korzystanie biopaliw wyższej generacji, jako dodatku do paliw płynnych. A my mamy możliwość wytworzenia paliw drugiej generacji z polskich komponentów, z polskich roślin odpadowych – biomasy konopnej – powiedziała dr hab. Małgorzata Zimniewska, p.o. Dyrektora IWNiRZ.

– Jako Lotos, jako firma paliwowa pod względem wartości sprzedaży jesteśmy jedną z dziesięciu największych firm Europy Środkowej. Ale to Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich jest bliski temu, aby stać się globalnym graczem na rynku światowym. Dlatego tym bardziej dziękuję, że to z nami, z polskim koncernem paliwowym, Instytut podjął decyzję o tej współpracy – mówił Robert Sobków, wiceprezes Grupy Lotos.

Obecny podczas podpisywaniu listu – szef resortu rolnictwa podkreślał jak ważna jest współpraca nauki z praktyką.

– Trzeba pokonać jakieś fatum, które od wielu lat funkcjonuje na styku nauka-praktyka, że duży potencjał naukowy, zespołów badawczych – ja będę mówił o rolnictwie – właściwie w żaden sposób, albo w bardzo minimalny, nie przekłada się na rozwój naszej gospodarki. Jest jakiś problem natury strukturalnej. Jednocześnie na świecie obserwujemy bardzo szybki wzrost badań naukowych, tempo starzenia się wyników badań. Jeżeli one nie są szybko wdrażane, jeżeli szybko nie jest robiony z nich praktyczny użytek to często po kilku latach mają wartość tylko i wyłącznie historyczną – mówił na spotkaniu Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Zaapelował też do polskich naukowców o szybkie i skuteczne wdrażanie myśli naukowej w życie, tak aby mogli ją z zyskiem wykorzystać polscy rolnicy.

W latach 70. ub. stulecia konopie włókniste uprawiano w naszym kraju na powierzchni ok. 15 tys. ha. Ale w latach dziewięćdziesiątych nastąpiła zapaść i dziś jest to tylko ok. 400-500 ha. Tymczasem, zarówno w Europie jak i poza nią wyraźnie obserwowane jest duże zainteresowanie konopiami przemysłowymi co przekłada się na wzrost produkcji i rosnące ceny nasion tej rośliny. Polscy rolnicy powinni to wykorzystać – uważają eksperci, zwłaszcza, że polskie konopie odmiana Białobrzeskie to jedna z najbardziej cenionych odmian na świecie. Całkiem niedawno IWNiRZ podpisał największy w historii Polski kontrakt eksportu nasion konopi (właśnie Białobrzeskie) do Stanów Zjednoczonych. I – w ramach specjalnego, wieloletniego Programu Konopnego – poszukuje aktualnie rolników do współpracy. Instytut oferuje możliwość uprawy polskich odmian konopi na cele nasienne w oparciu o zawartą umowę kontraktacyjną. Zapewnia, obok wysokiej jakości nasion odmian należących do IWNiRZ, pomoc w dokonaniu zgłoszeń urzędowych, wparcie agrotechniczne w całym okresie upraw, szkolenia i opiekę merytoryczną ekspertów Instytutu, zakup całego plonu wg ustalonych cen, wysoką rentowność. Jak wylicza Witold Czeszak, kierownik Programu Konopnego, przyjmując orientacyjny plon 700-900 kg/ha nasion można uzyskać przychód na poziomie 7000-9000 zł/ha. Istnieje oczywiście również możliwość sprzedaży słomy konopnej, której plon z ha wynosi 1200-1600 kg. Łączny przychód może wynieść ponad 10000 zł/ha – nie licząc dopłat bezpośrednich z UE do uprawy konopi włóknistych. Te ustalono za 2018 r. na poziomie 235,26 zł/ha (dla lnu jest to 486,12 zł/ha). Dodatkowo w 2018 r. Instytut oferuje wszystkim rolnikom, którzy będą chcieli przystąpić do programu specjalną premię w wysokości 1000 zł do ha.

Wymagamy Programem Konopnym areał jednej plantacji to nie więcej niż 5-10 ha. Konopie przemysłowe jest rośliną, która z punktu widzenia uprawy oraz nawożenia nie jest wymagająca. Niemniej z uwagi na to, że jest to produkcja nasienna i kluczowym parametrem jest jakość nasion, to w okresie od czerwca do lipca wymagane jest monitorowanie pól, polegające na ich obejściu i usunięciu osobników niepożądanych. Jeśli chodzi o zbiór to preferowany jest zbiór dwuetapowy. W ramach pierwszego etapu następuje koszenie konopi. Następnie rośliny dojrzewają kilka dni na polu, a potem dopiero następuje ich omłot. Instytut poleca do koszenia wiech konopnych, specjalnie skonstruowaną wg zaleceń tej jednostki, kosiarkę wyprodukowaną przez firmę Fugar z Krotoszyna. Rolnikom, którzy mieliby problem ze zbytem biomasy poleca natomiast kontakt z zakładem przetwórczym Instytutu – LENKON w Stęszewie, który przetwarza tę część rośliny.

Uwzględniając uproszczony rachunek przychodów z uprawy konopi na nasiona oraz koszty bezpośrednie i pośrednie, które w zależności od warunków i sposobu gospodarowania są różne, można bez większego ryzyka stwierdzić, że produkcja materiału siewnego konopi włóknistych jest bardzo opłacalna i poprawiająca znacząco sytuację ekonomiczną producenta – uważa Witold Czeszak.

Uprawa konopi włóknistych w Polsce uregulowana jest Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, która zobowiązuje producentów konopi do uzyskiwania zezwolenia z urzędu gminy lub miasta właściwego dla położenia planowanej plantacji. Taka informacja jest gminie potrzebna ponieważ musi ona wystąpić do właściwego marszałka województwa, który dokonuje rejonizacji uprawy konopi. Dlatego wniosek o zgodę na uprawę konopi powinien dotrzeć do gminy z odpowiednim wyprzedzeniem (w miesiącach od października do listopada) w roku poprzedzającym uprawę konopi.

 

Na zdjęciu od lewej: Ryszard Zarudzki – podsekretarz stanu w resorcie rolnictwa, dr hab. Małgorzata Zimniewska – pełniąca obowiązki dyrektor IWNiRZ, Jan Krzysztof Ardanowski – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Robert Sobków – wiceprezes Grupy Lotos